Czasami przychodzą w życiu takie chwile, że czujemy wypalenie... takie wewnętrzne uczucie, że już jesteśmy na coś za starzy.. ostatnio dosyć często doświadczam taki stan fizycznego i umysłowego wyczerpania - jeżeli chodzi o uczelnię. Kolejna sesja w moim życiu, a ja mam ogromną pustkę. Nie potrafię zebrać się w sobie by czegoś się nauczyć :(
W następny weekend mam kilka egzaminów i zaliczeń a w głowie nic, wielka, ogromna niemoc.
Choć mam świadomość tego, że nie jest dobrze, nie potrafię tego zmienić...
"Panie, któryś jest źródłem wszelkiej mądrości i wiedzy, któryś pozwolił mi zdobywać wykształcenie po to, żebym mógł prowadzić dobre i święte życie, proszę Cię, oświeć mój umysł, abym rozumiał wykłady moich nauczycieli, obdarz mnie trwałą pamięcią, abym dokładnie przyswoił sobie to, czego się uczę, wzbudź w moim sercu szczerą chęć poczynienia jak największych postępów, abym nie zmarnował danego mi dzisiaj na naukę czasu."
.
Wierzę, że niedługo - a Pan Bóg wie dobrze kiedy - wypalenie przeminie i znów będziesz miała w sobie wiele zapału i chęci. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja też mam Tomku taką nadzieję... :)
OdpowiedzUsuńrównież serdecznie Ciebie pozdrawiam i życzę powodzenia na egzaminach :)
Oj tak, te egzaminy wyczerpują... Ale jaka satysfakcja jest po ich zaliczeniu. Dlatego, mimo trudu, stawmy temu czoła, by później móc odpocząć. Pozdrawiam Martuś ;]
OdpowiedzUsuńp.s. fajna ta modlitwa, pokrzepia ;]
Iza
modlitwa Izuś bardzo mi się spodobała - dlatego tu też trafiła... :)
OdpowiedzUsuńrównież Ciebie pozdrawiam i Tobie także powodzenia życzę na tych egzaminach :)
Kolejny semestr zaliczony!
OdpowiedzUsuńByło bardzo ciężko, ale udało się :)
dziękuję wszystkim za modlitwę!
Wypalenie w tym wieku????
OdpowiedzUsuńOj, to co bedzie, jak zaczniesz chodzic do pracy ...
Pozdrawiam :*
ja już pracuje od prawie sześciu lat... :)
OdpowiedzUsuńpracuję, studiuję... na razie ciągle coś... brakuje czasu dla siebie. ale wierzę, że będzie lepiej... :)
pozdrawiam również :)
Ha! Podobno jeśli praca nie przynosi satysfakcji lepiej zostać bezrobotnym. Plusy? Ze zdumieniem odkryjesz, że państwo zacznie Cię utrzymywać, a więcej wolnego czasu od razu poprawi nastrój :).
OdpowiedzUsuń